Hmmm. Początek... Kolorystycznie nawet dość dobrze dobrane ubrania, jak na zawartość twojej szafy to nawet ładnie, ale jeśli miałabym oceniać ogólnie to zwykła, banalna stylizacja, nie przykuwa uwagi, ratuje cię ładnie współgrająca kolorystyka.
Przed:
Masz niewiele ubrań, nie wiedziałam co mam zrobić, poza tym nie masz ani jednej pary spodni! No chwilę siedziałam na wymyśleniem czegoś ładnego, po paru nieudanych połączeniach stworzyłam coś. Myślę, że jak na twoje "fatałaszki" wyszło ciekawie.
Po:
A teraz przejdźmy do drugiej części metamorfozy.
Od razu co rzuca się w oczy to źle założone włosy! To wygląda bardzo nieestetycznie i brzydko - to widać. Zgaduje, że ułożyłaś tak włosy, aby zakryć oko, które jest nie pomalowane. Co do drugiego chodź użyłaś jakichś cieni to i tak nie wygląda to ładnie. Następny błąd jaki zrobiłaś to za niskie umieszczenie brwi - to nie wygląda dobrze. Oczu nie będę się już czepiać chodź wybrałaś strasznie blisko siebie osadzone.
Przed:
Noo, z tak małej ilości kosmetyków jakie masz, zrobiłam przyzwoity makijaż. Denerwują mnie te oczy, gdyby były inne makijaż jeszcze lepiej by wyglądał! Wykombinowałam jakoś to wszystko. Szczególnie włosy, mało które pasują do tej twarzy...Zrobiłam je sama, efekt - warkoczyk i grzywka.
Po:
Było trudno, bardzo trudno, ale mam nadzieję, że się spodoba. Pomyśl o zakupie nowych ubrań ( w tym spodni ) i jakichś kosmetyków oraz zmiana oczu!!!